Jesienny siew musztardy: czy to ma sens?

Letni mieszkańcy często zastanawiają się: czy jest sens siać działkę musztardy jesienią? Niektórzy wyraźnie uważają, że to strata czasu. Ale są też ludzie, dla których ta metoda przynosi ogromne korzyści na wiosnę.

Jakie są zalety sadzenia musztardy przed zimą?

Kiedy teren jest oczyszczany po zbiorach, mieszkańcy lata kopią ziemię. Czasami pozostawia się go spulchnionym, co ułatwia siew roślin. A czasami ogrodnicy wolą siać go musztardą. Jaki jest z tego pożytek?

  1. Na miejscu szybko pojawia się musztardowy dywan. Dzięki temu chwasty nie mają możliwości przebicia się, co zapewnia komfort siewu wiosennego.
  2. Zarośnięta roślina nie pozwala na zamarznięcie gleby podczas silnych mrozów.
  3. Poprawia pokrycie gleby dzięki cyrkulacji powietrza i wilgoci w ogrodzie.
  4. Podnosi przydatne mikroelementy z dolnych warstw.
  5. Wzbogaca glebę w cząsteczki azotu.
  6. Po zgniliźnie plonów ziemia jest nasycona żyznymi substancjami.

Czy te korzyści mają jakikolwiek sens?

Ale oprócz tych zalet sadzenia tej rośliny są też całkowicie bezużyteczne.

Jeśli mówimy o chwastach, zapobieganie im w przeddzień zimnej pogody jest całkowicie bezużyteczne. W maju, po kilku ciepłych dniach, szybko pokryją obszar, ponieważ plony już zgniją, nasycą glebę przydatnymi substancjami, a po zimie będzie wystarczająco dużo wilgoci.

Również wszystkie mikroelementy wydobyte z głębin powrócą do pierwotnego położenia po pierwszej powodzi lub zwykłym topnieniu śniegu.A przed mrozem nie ma sensu ich przenosić.
Ostrożna wymiana powietrza i wilgoci w przeddzień zimnej pogody również jest uważana za bezużyteczną. Dzieje się tak, ponieważ wiosną, po całkowitym stopieniu śniegu, gleba będzie już wypełniona wilgocią. A można go wzbogacić w tlen po zwykłym kopaniu łopatą.
Okazuje się, że celem zasiania ogrodu tą rośliną przed zimą jest jedynie zabezpieczenie terenu przed zamarznięciem z powodu gęstego dywanu rośliny, a także zapewnienie jej zgnilizny do wiosny.

Kiedy bardziej opłaca się sadzić musztardę w ogrodzie?

Aby zachować wszystkie opisane powyżej zalety sadzenia, roślinę należy sadzić wczesną wiosną. Po stopieniu śniegu ziemię należy wykopać i zasiać. W glebie będzie wystarczająco dużo wilgoci i powietrza, musztarda szybko wykiełkuje.

Do maja, kiedy rozpocznie się okres sadzenia głównych upraw, gleba będzie tak gotowa, jak to możliwe. Wszystkie przydatne mikroelementy będą obecne w wystarczających ilościach. Nie musisz walczyć z chwastami i tracić na to czasu i wysiłku.

Czy wysiewacie zielony nawóz przed zimą?
Tak, to świetna technika.
75.09%
Nie, ale wezmę to pod uwagę.
11.99%
Pierwszy raz czytam o tej metodzie.
9.18%
Zostawię swoją opinię w komentarzach...
3.74%
Zagłosowano: 3103
housewield.tomathouse.com
  1. Aleksander

    W tym roku obsiałam wszystkie działki gorczycą białą, w przyszłym roku sprawdzimy metodę i upewnimy się co do jej przydatności.

  2. Wal

    Są korzyści. Sadzić w sierpniu, kosić we wrześniu i przykryć skoszonym sianem. Wiosną, bez kopania, wycinamy bruzdy i sadzimy ziemniaki, kapustę i cebulę. Wypróbowałem i działa.

  3. Natalia

    nie „sadzić”, ale „sadzić”, a przynajmniej „siać”

  4. Anonimowy

    Dziwny.
    Zawsze robię to jesienią.
    Ugh, ugh, ugh... wszystko wydaje się w porządku...

  5. Walery Sza

    Nigdy nie siałem zielonego nawozu ani przed zimą, ani na wiosnę. A w moim ogrodzie prawie nie ma więcej chwastów niż wszyscy moi sąsiedzi, którzy sieją musztardę przed zimą. W ogóle nie widzę sensu siania.
    Minusem jest to, że gleba nie zamarza tak bardzo zimą. Szkodniki takie jak stonka ziemniaczana i inne mogą bezpiecznie zimować w glebie.
    To, że nawóz zielony gnije wiosną i latem, nie doda do gleby mikroelementów, gdyż nawóz zielony pobrał te pierwiastki z tej samej gleby.
    Wolę pracować! Jesienią i wiosną przekopuję cały ogród. A zbiory zawsze nie są gorsze, nie ma już chwastów, a gleba jest zawsze luźna.

  6. Anonimowy

    Musztardę sadzę co roku przed zimą. Wiosną chwasty nie rosną. Mamy płaski teren i myślę, że nie ma „zmywania” przydatnych substancji. Zarówno jesienią, jak i wiosną łóżka wyglądają schludnie. Są pewne zalety.

  7. Anonimowy

    W regionie Stawropola ziemniaki sadzi się już w połowie marca. Do tego czasu sianie i uprawa musztardy jest nierealne. Ale po osadzeniu w glebie trzeba poczekać jeszcze kilka tygodni. Dlatego sadzimy we wrześniu. Jest mniej chwastów, gleba jest bogatsza i nie przeszkadza to w wiosennym sadzeniu ziemniaków i innych roślin.

  8. Anonimowy

    Przed zimą zasiałam musztardę, na wiosnę była zieleń i dywan, zaoraliśmy tu i ówdzie trochę pędów, jak skończyłam, nie obcięłam ich i jakimś cudem powój znikł, zostało tylko kilka, ale zanim wyniosłam w workach przez całe lato i nie było ostu tam, gdzie go nie zasiano, a ogon zniknął. Ogólnie rzecz biorąc, nie mogłem być bardziej zadowolony z tego zakątka, w którym wyrosły wszystkie te chwasty.

  9. Lekarz

    Radzę wszystkim, nie pożałujecie...

  10. Irina

    Przez wiele lat zmagaliśmy się z drutowcami na naszej działce, doradzili nam wysiew gorczycy i byliśmy zadowoleni z efektów. Od pięciu lat nie spotkaliśmy się z tym problemem.

  11. Irina

    Nie „sadzić”, ale SA-ZHA-E-TE!!!

  12. Władysław

    Gdyby był nawóz, mógłbym nie sadzić musztardy. Ale w okolicy nie było już żadnych gospodarstw państwowych ani kołchozów, poszły w zapomnienie wraz z gospodarstwami hodowlanymi. Tyle nadziei pokłada się w nawozach chemicznych i zielonym nawozie.

  13. Tatiana D

    W tym roku po raz pierwszy po zbiorze ziemniaków zasiałam w tym samym miejscu gorczycę białą. Po prostu rozsypałam nasiona i zagrabiłam z wierzchu. Musztarda szybko wyrosła - soczyste, mocne pędy. Urósł do około 30 cm i go wykopałem. Podczas kopania odkryłem, że w okolicy było mniej powoju polnego (brzozy). Ponieważ co roku sadzę na tym kawałku ziemi ziemniaki, ale nie ma możliwości nawożenia ziemi obornikiem, mam nadzieję, że w przyszłym roku ziemniaki podziękują mi za musztardę. Wiosną rozprowadzam nasiona gorczycy na innych łóżkach, przed posadzeniem głównych upraw musztarda będzie miała czas na wyhodowanie zielonej masy. Życzę powodzenia wszystkim ogrodnikom!

  14. Andriej

    Jedynym plusem jest to, że gleba staje się luźniejsza i dla tych samych robaków jest materia organiczna. ABSOLUTNIE to samo można osiągnąć poprzez zaoranie skoszonej trawy.A zakopując chwasty na głębokość 10-20 cm (można dodać trochę świeżego nawozu), możesz zapewnić roślinom dodatkowe odżywianie, podczas gdy większość korzeni i nasion zgnije. Jeśli chodzi o chwasty, kilka kopań na wiosnę i przed sadzeniem, ściółkowanie folią i trawą - to jest rozwiązanie problemu.

  15. Antonina

    Główną zaletą jesiennego siewu nawozów zielonych (nie trzeba ich wykopywać, ale należy je pozostawić tak, aby ułożyły się i przykryły glebę przed mrozem) jest zabezpieczenie gleby zimą przed erozją. Naga ziemia ulega zwietrzeniu i zamienia się w słone bagna. Nie bez powodu natura stara się nie pozostawiać ziemi gołej, zaludniając ją chwastami.

  16. Siergiej

    Nigdy też nie rozumiałem sensu zielonego nawozu, chyba że oczywiście nie ma nic do roboty, to tak.

  17. Laura

    Zawsze sadzę musztardę jesienią. Potem na wiosnę ziemia jest bardzo dobra. luźne i pełne robaków. Ale będę uważał, żeby nie siać na wiosnę, bo to przyciąga pchłę krzyżową. Na musztardzie rozmnaża się i rozmnaża niezwykle szybko. Potem przez całe lato będziesz musiał walczyć z rzodkiewkami, sałatą, rukolą itp. Dlatego wiosną należy posadzić inne nawozy zielone, takie jak owies, wyka i facelia. Zawsze sieję mieszankę różnych nawozów zielonych.

  18. Ludmiła

    Osoba dzieli się wskazówkami ogrodniczymi, a Ty zwracasz uwagę tylko na ortografię. Potrzebujesz tego?

  19. Ludmiła

    „Sadzimy i sadzimy”…!

  20. Giennadij

    Jeśli zaraza szaleje podczas uprawy pomidorów i ziemniaków, to wtedy
    jesienią koniecznie posadź musztardę w tych obszarach. Wiosną to siano
    otrzymany z musztardy, wytworzy prątki siana i znacząco zmniejszy wpływ zarazy

  21. Anonimowy

    Sadziliśmy i będziemy siać!

  22. Mikołaj

    Po raz pierwszy tej jesieni, po zbiorze ziemniaków, zasiałem działkę musztardą. Zobaczmy, co się stanie. Wielu z nas sieje w ten sposób jesienią. W przeciwnym razie wireworm i ta infekcja nękają brzozę i nie ma sposób się ich pozbyć. Co prawda trochę późno zasiałam, urosło 10 cm, ale bardzo gęsto. Okazało się, że nawet ziemi nie było widać.

  23. Mikołaj

    Post przypomina kłótnię (pamiętacie Podróże Guliwera?). Na którą stronę rozbijać jajka, na tępy czy na ostry?
    Obydwa są przydatne! Gdyby tylko był czas!
    Swoją drogą, czy autor nadal kopie łopatą? Czy dostosowałeś widły i inne? Wygląda na to, że jesteś początkujący, ale udzielasz rad doświadczonym osobom.

  24. Lesza

    Zawsze sadziłam musztardę jesienią, a na wiosnę mam wspaniałe zbiory.

Polecamy przeczytać

Jak odkamieniać pralkę