„Pechowe” kwiaty: 5 roślin, które najlepiej usunąć z domu

Kwiaty są jak ludzie: jakimś cudem wchodzą do domu, ale niektórzy nie chcą ich do niego wprowadzić pod żadnym pozorem. Co to za niechciane kwiaty? Czy przynoszą nieszczęście do domu, czy też są mitami i wierzeniami? Spróbujmy to rozgryźć.

Cyperus

Kwiat o silnej energii, która rozprzestrzenia się na wszystkich mieszkańców domu. I tutaj zdania są podzielone: ​​połowa twierdzi, że dodaje pozytywnej energii. Ale są też tacy, którzy twierdzą, że negatywne impulsy pochodzą od Cyperusa. Właściwie wszystko jest tak: w dzień oddaje energię, a w nocy ją odbiera, ale w dużych ilościach. Wampir i tyle. Możemy dojść do wniosku, że nie warto stawiać cyperusa w sypialni, bo rano właściciele nie będą mieli nawet siły na śniadanie.

Scindapsus

Jest to bocja tropikalna, łatwa w pielęgnacji. Mówi się, że to roślina samotnych kobiet. To tak, jakby energia kwiatu tłumiła całą moc człowieka, „wypędzając” go z domu. W domu samotnej kobiety nie powinno być takiej rośliny, inaczej samotność pozostanie jej towarzyszką.

Paproć

Starożytna roślina, której uprawa wiąże się z wieloma wierzeniami. Podobno jest to roślina czarownic i czarowników. Jest to najczęstsza cecha w rytuałach, wróżeniu i magii. W związku z tym, jeśli wyhodujesz taki kwiat w domu, nieszczęście po prostu uspokoi się na długi czas. Ale jeśli roślina nie rośnie i więdnie, oznacza to, że kłopoty ominęły twoją rodzinę.Być może uda się rozszyfrować istotę tego przekonania: paproć „zjada” tlen w pomieszczeniu i wydziela dwutlenek węgla. Stąd cała negatywność: bóle głowy, zły stan zdrowia, letarg.

Bluszcz

Magnes nieszczęścia. Nie można go dać nowożeńcom - kłótnie i niezgody są gwarantowane. W rezultacie mężczyzna opuszcza dom. Nawet nauki Feng Shui twierdzą, że bluszcz jest w stanie odebrać domowi całą dobrą energię, a także zdrowie i miłość.

Figowiec

„Wdowa roślina” Osoby posiadające wiedzę twierdzą, że odstrasza mężczyzn od domu. Jak? Albo charakter mężczyzny mieszkającego w domu ulega pogorszeniu. Lub wypędza potencjalnych zalotników. Pod tym względem figowiec zaczął być masowo niszczony. Wiele odmian zniknęło na zawsze.

Ogólnie rzecz biorąc, pechowe rośliny można podzielić na trzy kategorie:

  • wampiry;
  • mużegony;
  • pechowy kolor.

Rośliny pierwszej kategorii nie tylko psują nastrój swojemu właścicielowi, ale także bez wyraźnego powodu pogarszają jego samopoczucie i zdrowie. Aby napięcie nerwowe, zmęczenie i osłabienie nie stały się stałymi towarzyszami pobytu w domu, należy ostrożnie podejść do wyboru roślin domowych. Do takich wampirów należą paprocie, lilie i palmy.

Muzhegony nie są w stanie zbliżyć mężczyzny do domu, a wręcz przeciwnie, odsunąć go od kobiety silną energią. Psują charakter właściciela domu, przez co zaczynają się kłótnie, w wyniku których para się rozpada. Należą do nich hoya, tradescantia, hibiskus.

Wśród ludzi panuje także opinia, że ​​określony kolor kwiatów „daje nieprzyjemne chwile”. Na przykład żółte kwiaty na rozstanie.

Wierzyć lub nie wierzyć, to decyzja każdego. Ale nie wyrzucaj kwiatów od razu po usłyszeniu czegoś na ich temat.W końcu jakoś przez jakiś czas mieszkałeś razem z rośliną.

housewield.tomathouse.com
  1. Antonina

    Jak długo kwiaty mogą być obdarzone negatywnością? Od dawna udowodniono, że to, jak traktujesz swoje zwierzęta, jest tym, co otrzymasz w zamian. Kwiaty, podobnie jak ludzie, czują wszystko, nie widziałem ani jednej osoby, która ma te kwiaty, która opowiadałaby o nich te wszystkie okropności.

  2. Tanya

    To właśnie te rośliny doskonale oczyszczają powietrze w pomieszczeniach.
    A jeśli ludzie sami doprowadzili do zerwania swoich związków, to kto jest ich lekarzem? Najprościej jest oczywiście zrzucić winę na bluszcz, a nie na swój egoizm i nietolerancję...

  3. Miłość

    Co za bezsens! U mnie stale rośnie 6 różnych odmian fikusa, mam nawet bluszcz z małymi listkami i wszystko jest w porządku! I są paprocie!

  4. Anonimowy

    To wszystko bzdury! Znam bardzo bogatych ludzi. Mają te wszystkie rośliny, są bogaci i szczęśliwi.

  5. Guzel

    Prawdziwe fakty: Kilka lat temu zdiagnozowano u mnie astmę. Cierpię, duszę się, dostaję kroplówki dożylne, biorę pigułki – to nie pomaga. Przeprowadziliśmy się do wiejskiego domu - świeże powietrze, nadal wszystko było źle.A oto oglądam program na kanale „Country Life” prowadzonym przez Irinę Bochkovą (Niech Bóg obdarzy ją długim życiem i dobrym zdrowiem!!!). Fabuła dotyczy roślin domowych: mówiąc o różnych kwiatach domowych, zauważa, że ​​ficus Elastica uwalnia do powietrza w pomieszczeniach opary lateksu!!!, które są silnym alergenem! A w moim nowym domu posadziłam te kwiaty w każdym pomieszczeniu, na każdym parapecie!!!, mając nadzieję, że będą w stanie wchłonąć szkodliwe substancje z powietrza! Kupiliśmy nowe materace ortopedyczne z warstwą naturalnego lateksu! Po usunięciu tego wszystkiego objawy astmy ustąpiły i pojawiają się tylko wtedy, gdy jestem w pomieszczeniu, gdzie są te kwiaty.

  6. Lea

    Nonsens! W domu jest fikus, monstera i trzech mężczyzn. Mieszkamy z mężem od 38 lat. Ale nie wyrzucimy naszych synów z domu. Anturium kwitnie, ale spathiphyllum nie kwitnie wcale.

  7. Elena

    Kobieta, która nie potrafi utrzymać mężczyzny, z pewnością znajdzie winnego. Nawet jeśli to kwiat.

  8. Olga

    Wpadła mi w oko pewna kolejka, obok której nie mogłam przejść obojętnie. Oto ten wiersz z Twojego eseju:
    …„paproć „zjada” tlen w pomieszczeniu i wydziela dwutlenek węgla”…
    Co to jest? Poszedłeś do szkoły? Dlaczego paproć uparcie to robi dzień i noc? Czy paproć żyje według innych praw, odmiennych od życia wszystkich roślin na Ziemi? Weź podręcznik, jest tam napisane, jakie procesy zachodzą dzień i noc we wszystkich roślinach. I nigdy nie pisz o czymś, o czym nie masz pojęcia. Warto zadbać o swoją edukację, a dopiero potem napisać coś w Internecie.

  9. Galina

    U mnie rośnie paproć. Liście o długości 1,5 metra. Oczyszcza powietrze. To co piszą to bzdury. Rośliny wymagają pielęgnacji i uwagi, a wszystko będzie rosło i zachwycało kwitnieniem.

  10. Ludmiła

    Absolutnie wszystkie kwiaty domowe przynoszą szczęście i radość!!! Tyle, że nie wszystkie kolory odpowiadają klimatowi panującemu w danym mieszkaniu – gorącemu, suchemu powietrzu, niewłaściwemu podlewaniu i nawożeniu, a także są podatne na klimat psychiczny panujący w domu. Kochaj rośliny, rozmawiaj z nimi, okazuj troskę i nigdy nie obwiniaj zwierząt za swoje problemy.

  11. Gulnara

    Fikus to mój ulubiony kwiat, zdradzę ci sekret, (jeśli nie możesz urodzić dziecka, posadź fikusa) moja córka nie miała dzieci, posadziła fikusa, urodziło się dwoje wnuków jeden po drugim Nawiasem mówiąc, doradzałem już wielu, ponieważ, wierz lub nie, pojawiły się dzieci, ale przynajmniej nie

  12. Śnieżana

    GŁUPCY ZAWSZE MAJĄ KOGOŚ WINNEGO: I spójrz w lustro...Co?..

  13. Ola

    wszystkie kwiaty są dobre

  14. Irina

    Co za bzdury, uwielbiam wszelkiego rodzaju kwiaty, ale z jakiegoś powodu niektóre zakorzeniają się i zachwycają energicznym kwitnieniem, podczas gdy inne umierają, ile razy próbowałem zdobyć paproć i bezskutecznie, więc zadowalaj się kwiatami i bądź wolni od myśli, które dali nam nasi przodkowie))

  15. Głukwa

    Dziewczyny, wszystkiego najlepszego z okazji wakacji. Kwiaty to radość i piękno, ale to, co komuś się podoba lub nie w niektórych roślinach, zależy od każdego.

  16. Lena

    Wszystkie te kwiaty uprawiam od kilkudziesięciu lat, podobnie jak moi rodzice. I wszystko jest w porządku dla wszystkich. To szalone, że ktokolwiek inny może w to wierzyć. Według twojej wiary będzie ci dane!!! To coś w rodzaju czarnego kota. I pisanie takich bezwartościowych artykułów nie jest zbyt leniwe.

  17. przystań

    Dziewczyny, mój mąż lubi fikusy. Wspólnie rośniemy i wybieramy piękne doniczki. Nie mogę zabronić mojemu mężowi uprawy fikusów. On mnie nie zrozumie

  18. Anonimowy

    To po prostu nonsens, jeśli z osobą wszystko jest w porządku, nic nie będzie przeszkadzać. Jeśli się nad tym pomyślisz, możesz przyciągnąć porażki...

  19. Olga

    Jestem bardzo leniwy i z powodu okoliczności doznałem traumy. choroba. raz. niechęć. operacje. itp..ale moje kwiaty nadal sprawiają mi radość. musimy zmienić ziemię. Coś mnie zatrzymuje. niech mi wybaczą. I tak to zrobię. mąż narzeka. Torturuję kwiaty. ale rosną. kwitną. Przepraszam. Nie wiem, jak używać klawiatury. Myślę, że. że jest to czynnik ludzki. kwiaty nie mają tu nic do rzeczy. po prostu nas kochają. tak jak my je robimy. jest to odwracalne. kochaj wszystkich i wszystko, a ludzie będą do ciebie przyciągani. nie tylko kwiaty. Wszystko. kto jest w pobliżu. nawet źli ludzie. na żywo. kochać i być kochanym. pokoju zdrowia i miłości dla wszystkich

  20. Tatiana

    Zgadzam się z Olgą Władimirowna. Zanim zaczniesz pisać, musisz przynajmniej zrozumieć, o czym piszesz.

  21. Natalia

    Kocham kwiaty, ale mam już dość ich nadmiaru i dbania o nie. Nadmiar wilgoci wpływa na astmę. Zostawiłem je nie kwitnące, liść jest duży z sercem, gałęzie się rozciągają. Jeśli przeszkadzają, odcinam je. Nawet nie pamiętam imienia. Ale ładnie wyglądają na białej ścianie. Kiedy w młodości dawałam przez jakiś czas kwiaty babci sąsiadki. Nie było gdzie postawić sadzonek. Kupiliśmy ogród. Spotkała się więc ze swoim mężem i zapytała, jak wygląda moje zdrowie? Czy była bardzo chora? Mąż był zaskoczony, skąd ona wiedziała? Sąsiad - Widzę po kolorach. Od razu zwiędły. I nakarmiłem ją, to było bezużyteczne. A kiedy tydzień później poczułam się lepiej i moje kwiaty urosły. Zawsze wiedziała od nich, że jestem chora. Miała je jeszcze, po co je ciągnąć tu i tam, bo za rok znów będą sadzonki. Czują wszystko! To są członkowie rodziny.

  22. Nastena

    Nie ma w domu bardziej szkodliwego kwiatu niż kobieta.

  23. Swietłana

    O FICUSIE JEST NAPISANE CAŁKOWICIE Nonsens

  24. Galina

    Wcześniej, gdy byłam mała, czytałam o fikusie, że próbują zasadzić to drzewo w domu, w którym urodził się chłopiec, aby mu się w życiu powodziło i stabilnie. I mam chłopca, ale nie mogę mieć figowca. A przy okazji. był samotny! I tak przeprowadziliśmy się do innego miasta, a ja nadal dostałem fikusa, jedna kobieta dała mi aż 2 kiełki.A jak myślicie, syn już się zadomowił, wyszłam za mąż, a figowiec mieszka teraz w naszej sypialni. Nawiasem mówiąc, mój wybrany również miał fikus, tylko różnorodny. Cóż, jakimś cudem też nie został pozostawiony sam. znalazł mnie.)) A paproć jest talizmanem, próbują ją zdobyć. aby ludzie negatywnie nastawieni nie wchodzili do domu i powiedziałbym, że to również się sprawdza.

Polecamy przeczytać

Jak odkamieniać pralkę