Jesienią, gdy ogrodnik podsumowuje sezon, czas pomyśleć o wiośnie. Główną podstawą przyszłej obfitości warzyw jest wystarczające odżywianie roślin. Do aplikacji obornika, nawozów mineralnych i kompostu do gleby najczęściej dochodzi wiosną. Ale nawet jesienią możesz podjąć kroki, aby wzbogacić glebę, zabijając dwie pieczenie na jednym ogniu.
Korzenie są dobre, ale gdzie są wierzchołki?
Biomasa roślinna zgromadzona latem jest usuwana z działek przez sumiennych ogrodników. Niektórzy go spalają, inni przewożą wozami do kontenerów, jeszcze inni umieszczają go w kompostowniku, aby zgnił. Wszystko to wymaga czasu i wysiłku. Ale podążając za naturą i natychmiast wysyłając resztki roślin do ziemi, możesz natychmiast wzbogacić ziemię w materię organiczną i pierwiastki mineralne.
Nie tylko w bajce można wykorzystać zarówno wierzchołki, jak i korzenie. Właśnie te same wierzchołki rzepy, które tak rozczarowały niedźwiedzia (pamiętajcie, w ten sposób mężczyzna podzielił żniwa) będą dobrym pokarmem dla następnych żniw. Wystarczy przekopać go ziemią.
Wierzchołki roślin okopowych, przedstawicieli rodziny strączkowych, gdy wpadną do ziemi, stopniowo gniją, zamieniając się w zielony nawóz. Do tych celów wykorzystuje się również cięte liście krzewów jagodowych.
Selektywne podejście do zielonego nawozu
Aby uniknąć wtórnego skażenia gleby chorobami i szkodnikami, do zielonej masy do kopania nie należy dodawać wierzchołków ziemniaków i pomidorów.Te kapryśne rośliny są podatne na choroby grzybowe.
Liście nie zawsze nadają się do kopania. Mogą się w nim ukrywać szkodniki i choroby.
Ulepszamy glebę zielonym nawozem
Rośliny na nawóz zielony są pierwszymi pomocnikami ogrodników, jeśli chodzi o wzbogacanie i poprawę struktury gleby. Na standardowych 4 akrach trudno jest zorganizować płodozmian. Ale stosując zielony nawóz, możesz spełnić tę zasadę rolnictwa i zwiększyć swoje szanse na dobre zbiory.
Doświadczeni ogrodnicy natychmiast zasiewają opuszczone obszary żytem i owsem, groszkiem i facelią, rzepakiem i musztardą. Wyhodowaną zieloną masę wykopuje się jesienią, nie pozostawiając szans dla chwastów.
Pielęgniarki roślin
Oprócz wzbogacania gleby rośliny stosowane jako nawóz zielony mogą służyć jako skuteczny środek przeciwko chorobom i szkodnikom. Na przykład specyficzny zapach nagietków, ze względu na wysoką zawartość olejków eterycznych, odstrasza szkodniki: nicienie, drutowce, gąsienice, małe robaki. Ponadto roślina ta ma właściwości grzybobójcze, niszczy infekcje grzybicze, a także działa tłumiąco na szkodliwy chwast - pełzającą trawę pszeniczną. Znakomici sanitariusze - musztarda, len, chryzantema.
Musztarda z koniczyną słodką i niektórymi innymi roślinami na nawóz zielony działają jako środki fitosanitarne.
Te proste czynności, zorganizowane w odpowiednim czasie w ogrodzie, staną się alternatywą dla stosowania pestycydów i zmniejszą zużycie nawozów mineralnych.
Pozbyłem się wirewormów tylko łuską cebuli!!! Metoda 100%. Jesienią rozsypuję je na grządce i sadzę ziemniaki, dodając też łuski cebuli. Przez trzy lata nie było kretów, żadnych wirewormów... Zostały tylko robotnice - dżdżownice!!!
Jesienią zakopuję wierzchołki marchwi, buraków i dyni w przyszłych grządkach pod czosnkiem i cebulą. Wiosną (maj) podczas kopania gleby prawie wszystkie pozostałości organiczne zamieniają się w żyzną glebę.
Zawsze po zbiorze zakopuję też wierzchołki marchwi, buraków, rzepy i liści kapusty. Zimą wszystko gnije, a ziemia staje się bardziej miękka i żyzna.
Jak was wszystkich oszukują zielonym nawozem. Żyjemy więc dobrze, bo wyrzucamy pieniądze w błoto
Specjalnie uprawiam dużo nagietków we wszystkich grządkach w kapuście, cebuli, truskawkach i pod porzeczkami. Jesienią podczas kopania siekam łopatą jeszcze zieloną masę nagietków i zakopuję je. Latem cała okolica kwitnie i grządek nie widać. Wiosną nie trzeba przeciągać próchnicy ze sterty kompostu na grządki. Ona już tam jest. Robię to od dawna, ograniczając niepotrzebne prace i nawożąc glebę.
Na zimę (i to więcej) przykrywam grządki liśćmi.. od 4 lat. Kiedyś był piasek, teraz jest czarna, luźna ziemia.