Samo winogrono jest dość elastyczną i odporną rośliną. Jej sadzonki zakorzeniają się bez trudności. Dowodem na to są różnego rodzaju artykuły na temat wielu sposobów ukorzeniania winorośli. A jeśli w tej kwestii zdarzają się niepowodzenia, to najczęściej jest to wynikiem błędnych działań popełnionych z powodu braku wiedzy w konkretnym zagadnieniu.
Kupowanie roślin od wątpliwego sprzedawcy
Nie jest to wcale takie rzadkie – nie jest jasne, od kogo kupiono sadzonki (i nie jest jasne dlaczego). Aby kupić wysokiej jakości materiał do sadzenia, najlepiej skontaktować się ze specjalistami:
- Doświadczeni winiarze cieszący się dobrą reputacją.
- Szkółki owocowe i jagodowe.
- Instytucje uprawy winorośli i winiarstwa.
Ryzyko zakupu roślin niskiej jakości w tych miejscach jest praktycznie wyeliminowane.
Błąd w wyborze gleby
Jest to również dość częsty błąd wśród początkujących winiarzy. Aby uniknąć problemów przy uprawie małych ilości materiału do sadzenia, eksperci zalecają sadzenie roślin w zakupionej glebie. Nazywa się „Uniwersalny”. Ale nie zaleca się kupowania bardzo taniego, ponieważ nie zawiera on niczego oprócz torfu. Konieczne jest zakupienie gleby, która wraz z torfem nizinnym zawiera następujące składniki:
- humus (do 50%);
- zestaw niezbędnych mikroelementów;
- agroperlit;
- piasek rzeczny.
Taki skład gleby zapewnia odpowiedni drenaż, wymagany poziom pH i akceptowalną ilość składników odżywczych. Wszystko to pozwoli uniknąć karmienia młodych roślin do czasu ich przesadzenia na ziemię.
Jeśli jest dużo sadzonek, możesz samodzielnie przygotować mieszankę gleby. Jego skład jest w przybliżeniu taki:
- gleba ogrodowa lub leśna;
- gruby piasek rzeczny;
- humus-spray.
Aby pozbyć się larw nicieni w mieszance glebowej, zaleca się jej odparowanie. Aby to zrobić, możesz użyć zwykłej metalowej koryta.
Nadmiar wilgoci w glebie
Występuje z powodu nieuzasadnionego częstego podlewania sadzonek. Początkujący winiarz często myśli, że jeśli roślina rośnie powoli, jest to spowodowane brakiem wilgoci. Ale rzeczywistość jest zupełnie odwrotna: nadmiar wody odcina dopływ tlenu do korzeni, w wyniku czego zaczynają kwaśnieć.
Ponadto zaleca się podlewanie nie metodą tradycyjną - od góry pod systemem korzeniowym, ale od dołu, dolewając wodę do tacy pojemnika. Dzięki temu podlewaniu gleba pochłonie tyle wilgoci, ile potrzeba. Cóż, pozostała woda będzie musiała zostać usunięta z patelni.
Nadużywanie różnych używek
W uprawie winorośli (podobnie jak w innych gałęziach ogrodnictwa) stosuje się różne stymulatory: wzrostu, ukorzeniania itp. Jednak, jak w przypadku opisanym powyżej, ich nadmierne, bezmyślne użycie może nie pomóc, a wręcz przeciwnie, zaszkodzić młodym pędom.
Jeśli winiarz uważa, że przy stosowaniu jakichkolwiek używek obowiązuje zasada „nie można zepsuć owsianki olejem”, to jest w głębokim błędzie. Co więcej, prawidłowo przechowywane i wysokiej jakości sadzonki dobrze się zakorzeniają nawet bez stosowania dodatkowych środków.
Brak światła
Kolejna wada występująca wśród nowych winiarzy. Obowiązuje zasada – im wcześniej rośliny zostaną posadzone, tym więcej światła potrzebują. Do normalnego wzrostu młode sadzonki potrzebują pełnego oświetlenia przez co najmniej 12 godzin. A jeśli istnieje możliwość oświetlenia przez 14-16 godzin, będzie to jeszcze lepsze, ponieważ w pewnym stopniu zrekompensuje różnicę między sztucznym oświetleniem a światłem słonecznym.
Oczywiście lepiej posiadać odpowiednią wiedzę zanim zdarzy się błąd. Ale nie wszystko da się przewidzieć z góry. Niektóre incydenty można naprawić, jeśli podejmiesz na czas działania w celu wyeliminowania niedociągnięć. Cóż, zawsze będą kolejne sezony winogronowe, w których będzie można przesadzić rośliny, biorąc pod uwagę zdobyte doświadczenie.